Trzeciego dnia podłączyłam się pod wycieczkę zwiedzającą Sobór Wasyla Błogosławionego. Ten na Placu Czerwonym, taki bardzo kolorowy. Tak naprawdę, to składa się on z 9 cerkwi w środku, każda pod jedną z kopuł. Potem powtórzyłam próbę spotkania się z Leninem, ale się nie udało, niestety.
Dalej, pojechałam zobaczyć ogromny budynek Uniwersytetu Moskiewskiego-MGU, który naprawdę powala:D Stamtąd też można zobaczyć trochę Moskwy z góry, ale była cholerna mgła. Pozostał do zwiedzenia Stary i przy okazji Nowy Arbat. Stary jest przereklamowany, nic szczególnego, powiedziałabym że taka rosyjska wersja Krupówek. A Nowy to ciąg sklepów, barów, kawiarni, który ma nawet swoje radio, które ogłusza wręcz na ulicy.
|
rosyjskie pamiątki |
|
Woskriesienskije Worota |
|
Stajesz w kółku po środku i rzucasz monetę na szczęście- a babcie stoją i je łapią;) |
|
Lenin i Puszkin |
|
Mauzoleum Lenina |
|
Sobór Wasyla Błogosławionego |
|
Wasyl |
|
Plac Czerwony- niestety zagracony jakimś sprzętem |
|
Żukow |
|
MGU |
|
Tak wygląda Arbat:( |
|
Okudżawa! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz