piątek, 21 października 2011

Moskwa- dzień 3

Trzeciego dnia podłączyłam się pod wycieczkę zwiedzającą Sobór Wasyla Błogosławionego. Ten na Placu Czerwonym, taki bardzo kolorowy. Tak naprawdę, to składa się on z 9 cerkwi w środku, każda pod jedną z kopuł. Potem powtórzyłam próbę spotkania się z Leninem, ale się nie udało, niestety. 
Dalej, pojechałam zobaczyć ogromny budynek Uniwersytetu Moskiewskiego-MGU, który naprawdę powala:D Stamtąd też można zobaczyć trochę Moskwy z góry, ale była cholerna mgła. Pozostał do zwiedzenia Stary i przy okazji Nowy Arbat. Stary jest przereklamowany, nic szczególnego, powiedziałabym że taka rosyjska wersja Krupówek. A Nowy to ciąg sklepów, barów, kawiarni, który ma nawet swoje radio, które ogłusza wręcz na ulicy.

rosyjskie pamiątki




Woskriesienskije Worota

Stajesz w kółku po środku i rzucasz monetę na szczęście- a babcie stoją i je łapią;)

Lenin i Puszkin

Mauzoleum Lenina

Sobór Wasyla Błogosławionego

Wasyl

Plac Czerwony- niestety zagracony jakimś sprzętem

Żukow

MGU


Tak wygląda Arbat:(

Okudżawa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz